Tradycja i Wiara

Szukaj
Close this search box.

Dlaczego ich nie rusza? Bo są niewierzący!

Posłuchaj

Piszący te słowa zastanawiał się wczoraj nad koniecznością publikacji ostatniego manifestu anonimowego kardynała o pseudonimie Demos II i nagle przechodząc do kuchni z łazienki doznał olśnienia, które musi pochodzić od Boga, ponieważ jest tak oczywiste i proste.

Dlaczego nikt z kardynałów nie interweniuje? Ponieważ są niewierzący.

Tak niestety jest i inaczej być nie może. Gdyby bowiem jakiś kardynał, np. Burke, rzeczywiście wierzył, że:

  1. Bergoglio głosi herezje, przez które miliardy dusz zdążają do piekła,
  2. on Burke ma obowiązek dany od Boga temu zapobiec,
  3. gdyż w przeciwnym razie on – Burke – sam w piekle skończy

wówczas “nie słuchając ciała i krwi” (2 Kor 4,6), by się rzeczywiście odezwał, traktując nadchodzące kary i konsekwencje swojego postępku jako formę zadośćuczynienia za własne grzechy i współodkupieńcze cierpienie.

Autor, choć kardynałem nie jest, ma ostatnio takie nastawienie, a Pan Bóg go ćwiczy i doświadcza, nie mówiąc o tym, że zły duch jeździ po autorze jak po przysłowiowej łysej kobyle. Autor myśli sobie, że gdyby był lepszym człowiekiem, to by Bóg demonowi na to nie pozwalał, a skoro nie jest, to jest jak jest.

;

Znoszenie takiego oczyszczenia jest bardzo bolesne, utrzymanie wiary również, więc autor rozumie doskonale wszystkich, którym się nie chce.

Po co się męczyć, jeśli nie trzeba, szczególnie w czymś tak mało wymiernym, jak życie duchowe?

Niestety z utrzymaniem wiary jest tak jak z utrzymaniem masy mięśniowej. Trzeba regularnie trenować, gdyż inaczej ubywa, trzeba regularnie współpracować z łaską i poddawać się oczyszczeniu Boga, by łaski wiary nie utracić. Wiara jest łaską, ale przy braku współpracy z nią Pan Bóg ją z czasem zabiera, patrz stan naszych księży, biskupów i kardynałów.

Niektórzy z nich, jak kard. Burke lub Demos II, posługują się jeszcze “kościelnym językiem marketingowym”, ale wiary nie mają, która, jak wiadomo “bez uczynków martwa jest” (Jk 2,14). Niestety w Kościele jest tak jak w wojsku. Trzeba mieć odpowiedni stopień i wysługę lat, by znaleźć się w bunkrze atomowym, gdzie można przekręcić klucz z głowicami jądrowymi lub udaremnić jego uruchomienie. Szeregowy tam nie wejdzie, podobnie jak świecki Watykanu nie zreformuje.

;

Aby zostać kardynałem za Bergoglio trzeba być niewierzącym sodomitą, patrz “Tucho” Fernandez, ale było tak i przedtem, chociaż tego nie wiedzieliśmy i widzieliśmy. Trudno ocenić, kiedy rzeczywiście zaczęłą się ta negatywna selekcja do stanowisk kościelnych. Zdecydowanie wcześniej niż Vat.II, może już za Piusa X, może jeszcze wcześniej. Inaczej nie byłoby Vat. II i następującej po niej katastrofy.

Jeśli jednak człowiek Boga z Jego łaską do siebie dopuści, wówczas zaczyna prawdy wiary niejako widzieć, które układają mu się z zwarty system. Ten rodzaj “intelektualnego widzenia” ukazuje trafnie następująca scena z filmu Mały geniusz Tate. Bohater filmu (1:01) widzi po prostu liczby, które inni muszą dopiero wyliczyć:

Piszący te słowa podobnie “widzi” prawdy wiary. Większość z nich jest “stała”, niektóre “ruszają się” tam, gdzie autor jeszcze pełnego oglądu nie ma. Powyższa scena pięknie ukazuje “ogląd” abstrakcyjnych treści. W sumie wszyscy postrzegamy tak coś, co wiemy. Tyle, że treści wiary są nadprzyrodzone i do tego postrzegania potrzebna jest łaska i to osobista, nie tylko łaska stanu.

;

Niestety nie możemy sprawić sobie wierzącego kardynała, bo nominacją kardynałów zajmują się papieże, a skład obecnego kolegium zawdzięczamy ostatnim papieżom i jednemu antypapie – Bergoglio.

Autor czuje się w obowiązku objawić czytelnikom, że jeszcze długo lepiej nie będzie, a my wszyscy nastawić się musimy na kolejne herezje i demoniczne dręczenia, na które Pan Bóg pozwala jako zadośćuczenienie za grzechy kleru.

Zatem ksiądz grzeszy a świeckiego demon gryzie?

Niestety tak jest i będzie, bo tego duchownego demon dręczyć będzie przez całą wieczną w piekle, a świeckiego pogryzie jedynie przez jakiś czas. Pan Bóg jest samą Sprawiedliwością, więc należną sobie sprawiedliwość w ten sposób za pośrednictwem demonów i kataklizmów sam reguluje.

A czy taki ksiądz/biskup/kardynał nie wie, że za jego grzechy inni będą karani?

Albo nie wie, albo wie i jest mu to obojętne, albo wie i dokładnie to osiągnąć zamierza. Tak, tak upadli duchowni odznaczają się iście diaboliczną przewrotnością, patrz Amoris Laetitia i Fiducia supplicans.

A czy wymaganie wiary od duchownych nie jest naiwne?

Niestety nie jest, bo taki ich zawód względnie obowiązek stanu. Zmienili sobie niewygodną przedsoborową wiarę na wygodną posoborową, a teraz my wszyscy ponosimy tego konsekwencje. Ale tak już jest, trzeba to wytrzymać.

;

Mimo to, a raczej dla poparcia naszej tezy prezentujemy w kolejnym wpisie “manifest” anonimowego kardynała Demos II, w którym nic nowego ani ciekawego nie ma poza “kościelnym marketingiem” kogoś, kto nie chce się wychylić. Gdyby miał wiarę “jak ziarnko gorczycy”, to by się wychylił, a skoro jej nie ma, to się nie wychyla.

Po kolejnym konklawe spodziewać się możemy jedynie jakiegoś Sodomy I, Sodomy II lub Tucho III. Katolickim papieży jeszcze długo nie będzie. Przygotujmy się na długą kościelną nuklearną zimę. Amen.

;
 
Facebook
Twitter
Pinterest
WhatsApp
Email

Translate

Reklama

Ostatnie wpisy

Popularne

Objawienia prywatne o. Rodrigue lub ponownie o tym, czy Ann Barnhardt jest opętana?
Moje doświadczenie z praktyką 12 piątków o chlebie i wodzie: Traditio et Fides
Czy ks. Dariusz Olewiński - Katolicki teolog odpowiada - jest rzeczywiście kapłanem archidiecezji wiedeńskiej?
Gene Gomulka: Viganò usłyszał: „Trzymaj gębę na kłódkę”
Oświadczenie Wspólnoty Miłość i Miłosierdzie i nasza odpowiedź.
Czyżby kolejny łańcuszek? 12 "złotych piątków"
Christine Niles, Nauczyciel skazany za molestowanie 13 dzieci
"Każdemu, kto podniesie rękę na Sobór, Sobór tę rękę odrąbie" lub wywiad z kardynałem Roche

Nasz youtube

Archiwa

Hierarchicznie
Chronologicznie

Podziel się

Reklama

Nasze Produkty

Datki

Możliwość komentowania dla zalogowanych użytkowników.

Odwiedź nas na:

You cannot copy content of this page

pl_PLPolski
Tradycja i Wiara