Nie ma takiego ciosu, jakiego diabeł nie użyje przeciwko nam. Niespodziewanym dziś atakiem jest wywołanie chorób, a to dlatego, że mało kto dziś wierzy by zły duch mógł wywoływać choroby, nie tylko nieznane lekarzom, ale też całkiem powszechne. Innym sposobem są pokusy, które przez swą natarczywość będą chciały nas zachęcić do grzechu, dzięki czemu zyska się złudny spokój od obsesyjnych myśli. Pozytywną stroną takich ciosów jest to, że nasza nienawiść do ich sprawcy wzrasta, tak samo jak chęć znalezienia pomocy u Boga. A jak je pokonać diabła? Modlitwą, sakramentami, znakiem krzyża oraz okazywaną pogardą złym duchom. Jak powiedział św. Augustyn "dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą", a zatem trzeba walczyć, a za dobrą walkę będziemy wynagrodzeni.
Pełen dostęp do treści i komentarzy dla subskrybentów. Zostań subskrybentem i przejdź do Rejestracji.