Demon objawia swoją naturę. Nie może kochać, nie odczuwa żadnej przyjemności z niczego, jest zawistny i innym nie da się też niczym rozkoszować. Czy przypomina nam to kogoś?
Jean-Joseph Surin
Triumf Boskiej Miłości nad mocami piekła
Rozdział V, Appendix II.
Rozmowa z demonem o rzeczach duchowych.
(3)
Zapytałem się go jakim sposobem by dusza, która zbłądziła może powrócić do Boga.
„Gdybym posiadał moją wolność [woli] jak człowiek”[1],
odpowiedział,
„rozważałbym dobrodziejstwa, które otrzymałem od Boga. Usiłowałbym wrócić do Boga poprzez drogę świętej miłości, i poprzez tę miłość zadośćuczynić tejże miłości. Miłość jest życiem serca. Utwierdza ona dobro o wiele bardziej aniżeli bojaźń i przywiązuje o wiele bardziej do dobra niż cokolwiek innego. Dlatego też usiłujemy przywiązać ludzi do miłowania rzeczy przemijających, ponieważ miłość, której zwykła towarzyszyć słodycz[2] przenika najłatwiej i przywiązuje stworzenie do rzeczy, które ono kocha.
W ten sposób ja, który nie potrafię kochać dobra, straciwszy łaskę, która jako jedyna mogłaby mnie uzdolnić do tej miłości, kocham zło, i staram się nim delektować: jednakże nie jestem w stanie tego [tj. delektacji dobrem] osiągnąć.[3] Jako że nie kocham niczego innego, jak tylko obrażać Boga i sprawiać, by był On obrażany, kiedy nie zdołam tego dokonać, wypełnia mnie wściekłość. Jeśli natomiast zdołam, wówczas przytłoczony jestem nowymi karami. Stąd też nic mnie nie cieszy i jestem bardzo pożałowania godny (miserable).”
[1] Aniołowie mają wolną wolę, ale w rozumieniu decyzji stałej. Patrz nasza angelologia.
[2] Demon chce powiedzieć, że wszelkiemu uczuciu miłości, a szczególnie miłości naturalnej lub zmysłowej, towarzyszy przyjemność, a nie przykrość, zatem idzie się za tym, co przyjemne i do czego czujemy skłonność.
[3] „I can get no satisfaction”, jak śpiewają inspirowanie demonicznie Stonesi. Diabeł jest wiecznie niezadowolony i nieusatysfakcjonowany, podobnie jak ci, których prowadzi. Nie potrafi się niczym rozkoszować, nawet złem, które czyni.
Najnowsze komentarze