Obraz oblężenia i wypatrywania szczeliny w murze występuje także u św. Ignacego z Loyoli, który jako były oficer wiedział, że jak znajdzie się szczelinę, to zrobi się i wyłom. Dlatego trzeba znać swoje własne wady, gdyż właśnie tam nastąpi natarcie. Zatem bywają ludzie o woli „silnej i wytrwałej w dobrym”, a przynajmniej tak bywało w czasach kardynała Bony, który opisuje przecież znane sobie przypadki. I rzeczywiście podana poniżej strategia złego ducha tłumaczy, dlaczego ludzie o dobro się starający mają jakieś dziwaczne poglądy na temat Jana Pawła II, Faustyny Kowalskiej czy dobrodziejstw ostatniego Soboru. Po prostu w kwestiach intelektualnych są leniwi i myślą, że ich cnota im wystarczy. Bardzo zgubnym jest przekonanie:
Teraz jestem bezpieczny. Mnie się już nic nie przydarzy. Wiem wszystko!
Choć powyższe poglądy brzmią absurdalne, to są one niestety częste, szczególnie w życiu duchowym, które jest rzadkie i jest czymś ekstra. I tak jeden ojciec pustyni z 20 letnim stażem stwierdził, że on już pokutę wykonał, a inny z tym samym stażem odparł, że on jeszcze nie zaczął czynić pokuty. Liczy się nastawienie, nie okoliczności życia.
Kard. Jan Bona
Rozdział XI.
O duchu szatańskim i jego znamionach. Jakie są sztuczki i podstępy szatańskie? O różnych złudzeniach szatańskich. Nieco o opętaniu. O duchu cielesnym i światowym.


Najnowsze komentarze