Bóg potrafi co prawda działać bezpośrednio w duszy i tajniki serca przenikać, ale zły duch, to jest anioł upadły, potrafi wnioskować o myślach i tajnikach z tak subtelnych poszlak, że dla człowieka to w sumie na jedno wychodzi, czy zły duch myśli rzeczywiście zna, czy też może je wydedukować. Kardynał Bona podaje tutaj poglądy większości teologów, ale doświadczenia różnych ludzi, w tym także i egzorcystów, świadczą o tym, że zły duch miewa niekiedy dostęp do naszych myśli. Inaczej nie można wytłumaczyć:
- wiedzy o sprawach ukrytych i odległych, która cechuje opętanych,
- zjawiska telepatii, która cechuje opętanych.
- modlitwy lub egzorcyzmu w myślach, na które reaguje zły duch.
Zatem Bóg wszystko przenika, a diabeł potrafi wyprowadzać wnioski z tego, co dla nas, nie dla niego, jest zakryte. Ludzie posiadający „dary” paranormalne relacjonują szerszy zakres własnego poznania. I tak różdżkarze „widzą” żyły wodne, których nie ma, a uzdrowiciele „widzą” choroby. To nie oni wszak widzą, ale zły duch, który im swojego własnego poznania użycza. Stąd też znajomość rzeczy ukrytych nie świadczy jeszcze o czyjejś świętości, a w dzisiejszych czasach raczej o opętaniu.
[wpedon id=”24285″ align=”left”]
Kard. Jan Bona
Rozdział X.
O poruszeniu anielskim. Jak aniołowie przemawiają i oświecają? Czy mogą przenikać duszę ludzką?
Najnowsze komentarze